Płatne konta na Twitterze sieją dezinformacje o wojnie w Ukrainie

Zweryfikowane konta na Twitterze a dezinformacja

Twitter, jedno z największych mediów społecznościowych, wciąż boryka się z problemem dezinformacji dotyczącej wojny w Ukrainie. Jak podkreśla BBC – płatne konta korzystające z usługi Twitter Blue wykorzystują ten mechanizm, zwiększając zasięg i widoczność fałszywych treści.

Twitter ma poważny problem z botami. Czy to się zmieni?Damian Jemioło

Wielu obserwatorów zauważa, że zespół moderacji na Twitterze w zasadzie przestał funkcjonować przez zwolnienia i odejścia po przejęciu platformy przez Elona Muska. To zdecydowanie nie pomaga w zwalczaniu dezinformacji.

Przykładem dezinformacji, która krąży po Twitterze, jest teoria spiskowa łącząca wydarzenia wojenne w Ukrainie z zamieszkami we Francji. W jaki sposób? Według szerzącej się dezinformacji francuska policja miała być ostrzeliwana z amerykańskiej broni, która trafiła wcześniej do ukraińskich żołnierzy.

Propaganda na Twitterze

Wpis, który powielał tę informację pochodził ze zweryfikowanych kont na Twitterze. BBC zweryfikowali owo źródło i odkryli, że pochodzi z prorosyjskich kanałów na Telegramie. Z kolei zdjęcie opublikowane we wpisie pochodzi z 2012 r. z rosyjskiego bloga o tematyce wojskowej.

O Ukrainie krąży wiele mitów i dezinformacji na Twitterze. Równie popularną jest sugerowanie istniejących w tym kraju pedofilskich organizacji, które mają oferować seks z dziećmi. Albo miejsc, w których najmłodsi są zabijani i pozyskuje się z nich organy.

Włamanie na Facebooka. Co robić?Małgorzata Łaziuk

BBC informuje, że ta dezinformacja ma swoje źródło w jednym z największych źródeł fałszywych informacji w internecie, znanym jako The People's Voice, również jako YourNewsWire. Serwis ten jest znany z rozpowszechniania dezinformacji na temat szczepionek przeciwko COVID-19. Temat zabijania dzieci w celu pozyskiwania organów to jeden z ulubionych tematów rosyjskich trolli, ponieważ wywołuje silne emocje u odbiorców.

Nie tylko rosyjscy trolle są odpowiedzialni za rozpowszechnianie dezinformacji. Czasami również prominentne postaci z internetu i mediów mają w tym swój udział. Przykładem jest były prezenter Fox News, Tucker Carlson, który niedawno w swoim programie na Twitterze stwierdził, że nie będzie wyborów w Ukrainie, ponieważ prezydent tego kraju zerwał z demokracją. Co jest oczywiście całkowitą nieprawdą.

Te przykłady pokazują, że dezinformacja wciąż jest obecna na Twitterze i wymaga naszej czujności. Wszyscy powinniśmy być ostrożni i dokładnie sprawdzać źródła informacji, zanim uwierzymy w jakiekolwiek treści, które pojawiają się w sieci

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami za zakresu bezpieczeństwa, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.