Brytyjska dziennikarka była śledzona przez TikToka?

Christina Criddle śledzona przez TikToka?

Brytyjska dziennikarka technologiczna pracująca w „Financial Times” – Cristina Criddle była śledzona przez pracowników TikToka. Ci uzyskali nielegalny dostęp do jej danych. Do incydentu doszło w grudniu 2020 r., ale dziennikarka dowiedziała się o nim dopiero po tym, jak sama platforma poinformowała ją o „nieprawidłowościach” w dostępie do jej konta. 

Co ciekawe – profil dziennikarki nie był jej „imiennym”. Było to de facto konto jej kota. Jakkolwiek abstrakcyjnie by to nie zabrzmiało. A zatem pracownicy TikToka musieli się wyjątkowo natrudzić aby zweryfikować, czy faktycznie profil jest powiązany z brytyjską dziennikarką. 

5(14) 2023 SECURITY MAGAZINEMonika Świetlińska

Według informacji przekazanych przez TikToka dwóch pracowników z Chin i dwóch ze Stanów Zjednoczonych miało dostęp do danych z konta Criddle, bez jej wiedzy. Firma zaprzeczała wcześniej, jakoby dane użytkowników były dostępne dla pracowników, ale mieliśmy już do czynienia z podobnymi przypadkami. 

Tożsame „incydenty” dotyczyły już dziennikarzy amerykańskiego „Forbesa” i serwisu BuzzFeed, gdzie również pracownicy TikToka mieli dostęp do danych z kont dziennikarzy w celu monitorowania ich lokalizacji.

Dziennikarka przerażona

Criddle przyznała, że informacja od TikToka nią wstrząsnęła. Zwłaszcza że w tym czasie przebywała z nastoletnią siostrą i kuzynostwem, którzy również korzystają z tej platformy.

Sprawa Criddle jest kolejnym przykładem na to, że dane z platformy TikTok mogą być wykorzystywane do inwigilacji użytkowników. TikTok próbuje łagodzić skutki swoich działań, przyznając się do swoich błędów przed tym, jak zostaną one ujawnione przez media, ale takie incydenty wciąż wywołują duże kontrowersje i podważają zaufanie do platformy.

Co śledził TikTok?

Platforma przyznała, że pracownicy, dokonując audytów wewnętrznych, sprawdzali lokalizację dziennikarki oraz sprawdzali jej unikalny numer przyporządkowany do jej urządzenia. Następnie porównywali je z informacjami z nieokreśloną liczbą danych powiązanych z pracownikami TikToka.

TikTok ukarany za udostępnianie serwisu dzieciomMonika Świetlińska

Po co? W ten sposób chcieli sprawdzić, kto dostarcza przecieki do mediów, o tym, co dzieje się wewnątrz firmy. Lokalizacja Christine Criddle była monitorowana całodobowo. Prawdopodobnie nie będzie to odosobniony przypadek.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami za zakresu bezpieczeństwa, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.