Facebook musi respektować RODO, ale nie oświadczenia o naszym profilu
Nie tak dawno zalała nas fala Facebook’owych łańcuszków, które rozprzestrzeniały się jak wirus. Wszyscy chcieli mieć skopiowane oświadczenie na swoim profilu, żeby “facebook wiedział”, że dbamy o swoją prywatność. Tyle tylko, że to nie działa.
- Rafał Stępniewski
- /
- 11 marca 2019
Nie tak dawno zalała nas fala Facebook'owych łańcuszków, które rozprzestrzeniały się jak wirus. Wszyscy chcieli mieć skopiowane oświadczenie na swoim profilu, żeby "Facebook wiedział", że dbamy o swoją prywatność. Tyle tylko, że to nie działa.
Dlaczego łańcuszki nie mają większego sensu? Po prostu nie mają mocy prawnej w relacjach z portalem społecznościowym. Dokumentem opisującym wszelkie zasady używania portalu jest wiążący obie strony Regulamin Facebook’a. Znajdują się tam zasady korzystania z prywatnych materiałów udostępnionych przez użytkowników.
Ciekawą kwestią jest, że łańcuszek w postaci udostępnianego postu obiegł internet już piąty raz, a i tak niewielu użytkowników zdaje sobie sprawę z tego, co udostępnia portalowi, co zapisuje i na co się zgadza, akceptując wszystkie wymogi, jakie stawia Facebook.
Trzeba mieć na uwadze, że Facebook niestety nie gwarantuje użytkownikom, że ich udostępnione dane nie będą odpowiednio wykorzystywane.
Dlatego priorytetem jest przemyślane udostępnianie różnych materiałów, bo jak stare powiedzenie mówi “raz udostępnione w internecie, zostaje na zawsze”.
RODO na Facebook’u
Facebook’owy łańcuszek nie ma mocy prawnej, jednak RODO zobowiązuje prawnie administratorów portalu społecznościowego do pewnych działań. Na podstawie art. 15-22 RODO, każdy użytkownik może skorzystać z uprawnień kontrolnych wobec sposobów wykorzystania danych osobowych. Na mocy RODO każdy użytkownik ma prawo do:
-
dostępu do danych,
-
usunięcia danych (tzw. prawo do bycia zapomnianym),
-
ograniczenia przetwarzania danych,
-
sprzeciwu wobec przetwarzania danych,
-
przenoszenia danych,
-
nie podlegania profilowaniu,
-
bycia poinformowanym o operacjach przetwarzania,
-
sprostowania i uzupełnienia danych,
Jeżeli administrator portalu nie respektuje tych praw, można złożyć skargę do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Zgodnie z prawem każdy, kto uważa, że jego dane osobowe są przetwarzane niewłaściwie, może dochodzić swoich praw przed sądem powszechnym. Co więcej, jeżeli ktoś uzna, że przez naruszenie przepisów RODO, poniósł szkodę majątkową lub niemajątkową, ma prawo żądać od administratora danych lub podmiotu przetwarzającego odszkodowania.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco
z informacjami za zakresu bezpieczeństwa, zapraszamy do naszego serwisu
ponownie!
Jeżeli
podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach
społecznościowych.
Potrzebujesz wsparcia lub szukasz rozwiązań w zakresie zagadnienia, o którym mowa w artykule?