Instagram szkodzi dzieciom, a TikTok? Też szkodzi

Nastolatki na Instagramie czują się źle

Publikacje amerykańskiego dziennika Wall Street Journal obnażyły nie tylko negatywny wpływ serwisów społecznościowych na dzieci i nastolatki. Pokazały też, że firmy nic sobie z tego nie robią, a dla pieniędzy są w stanie ukrywać własne badania. Hipokryzja w czystej postaci czy jednak dbanie o interes firmy i inwestorów? To oczywiście niech rozstrzygną już użytkownicy, media czy reklamodawcy. Faktem jest, że popularne serwisy społecznościowe brną w niebezpieczną przestrzeń. Z jednej strony chcą monetyzować zainteresowanie nowymi technologiami przez dzieci i nastolatków, z drugiej strony mogą narazić się kontrę ze strony odpowiednich służb i organizacji.

Sprawa dotyczyła badań przeprowadzonych na zlecenie Instagrama (należącego do Facebooka). W mediach pojawiały się informacje, że młodzi ludzie a szczególnie nastolatki odczuwają dyskomfort, korzystając na co dzień z serwisu Instagram. Przeglądanie codziennie pięknych zdjęć influencerek, w większości przerobionych w programach do edycji zdjęć, z pewnością nie pozwala na nabranie pewności siebie. Z kolei hejt, z jakim spotykają się nastolatki, publikując własne zdjęcie, też tej sytuacji nie poprawia. Facebook, właściciel Instagrama, chciał jednak wiedzieć dokładnie, jaki jest wpływ serwisu na samopoczucie młodych ludzi i przeprowadził badania.

Media społecznościowe – FB, LinkedIn, Instagram, Tik tok. O co w tym chodzi?Anna Malinowska

Facebook działał wbrew użytkownikom

Okazało się, że trzydzieści dwa procent nastolatek potwierdziło, że podczas korzystania z różnych serwisów społecznościowych w tym Instagrama, czyje się źle ze swoim ciałem, a ich samopoczucie jest gorsze. Co zrobił Facebook z takimi danymi? Czy od razu zaprzestał polityki wspierania pojawienia się na rynku serwisu Instagram Kids, oraz wprowadził odpowiednie regulacje naprawcze? Oczywiście, że nie. Nie zrobił dokładnie niczego. Na szczęście, badania Facebooka dla Instagrama ujrzały światło dzienne dzięki sygnalistce pracującej w firmie, Frances Haugen. Efektem może być śledztwo nie tylko amerykańskiego Kongresu, ale i Komisji Europejskiej.

TikTok wspiera antyszczepionkowców?

Całe szczęście, że poza Facebookiem i Instagramem są takie serwisy jak TikTok. No właśnie nie do końca. Okazuje się, ze na TikToku, poza ogromną liczbą materiałów wcale nie lepszych i bardziej edukacyjnych niż na Instagramie, są jeszcze poważniejsze treści. Jak donosi serwis internetowy The Guardian. TikTok jest potężnym, masowym źródłem promocji kłamstw i teorii spiskowych dotyczących Covid-19. Mało tego, treści te zgromadziły miliony wyświetleń. To nie koniec problemów, treści te są dostępne dla nastolatków oraz małych dzieci, a zapoznać się z nimi mona od miesięcy są na platformie mediów społecznościowych TikTok.

Masowość tego procederu zauważyła organizacja monitorująca dezinformację w internecie pod nazwą NewsGuard. Organizacja odkryła konta TikTok z setkami tysięcy obserwujących, które zniechęcają do szczepień i rozpowszechniają mity o wskaźnikach przeżywalności Covid. Treści te docierają do wszystkich, a zdaniem organizacji serwis TikTok nic sobie z tego nie robi. Podobne, zmasowane publikacje treści antyszczepionkowych i antycovidowych miały miejsce m.in. na Facebooku. Wtedy, serwis wprowadził swoiste bany na użytkowników rozsiewających tego typu informacje, a wiele z kont oraz grup propagujących takie treści zostało zablokowanych. Na razie nie wiadomo, czy TikTok wprowadzi podobne restrykcje.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami za zakresu bezpieczeństwa, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.