Perfumy NFT, czyli jak pachnie metaverse
Jak może pachnieć Metaverse? Elektronika, plastik, odrobina dymu? Tego do końca nie wiemy, ale jedna z firm zajmujących się produkcją perfum postanowiła sprzedać jest w postaci cyfrowej.
- Michał Górecki
- /
- 25 kwietnia 2022
NFT w metaverse. Cyfrowy czy realny?
NFT zazwyczaj kojarzy się z wirtualnymi, cyfrowymi produktami, odpowiadającymi tym realnym. Może też być cyfrowym odpowiednikiem rzeczywistych działań, rozwiązań, rzeczy stworzonych przez człowieka. Ewentualnie mogą to być cyfrowe oryginały cyfrowy produktów. W sieci już dziś za miliony dolarów można kupić wirtualne jachty, samochody, biżuterię czy bardziej rzeczywiste skórki do gier.
Jak pachnie metaverse?
możemy Ci pomóc w analizie i zgłoszeniu do UODOWyciekły w Twojej firmie dane osobowe
Okazuje się jednak, że czasem NFT może przedstawiać całkiem nierealną rzecz. Czy można za pomocą cyfrowego zapisu przedstawić zapach? Okazuje się, że można. Mało tego, można ją nawet sprzedawać.
Zapach Metaverse
Firma Rook Perfumes wprowadziła produkt w postaci NFT, pierwsze w swoim rodzaju doświadczenie w celu stworzenia „zapachu Metaverse”. Doświadczenie jest prowadzone przez założyciela Rook Perfumes, Nadeema Crowe, perfumiarza domowego. Pierwszych 100 posiadaczy NFT będzie miało wkład nie tylko w tworzenie zapachu. W ramach biletu bowiem uczestnicy doświadczenia otrzymają prawa twórcy do ostatecznego zapachu.
Jak bezpiecznie poruszać się po sieci? Rząd publikuje poradnikMikołaj Frączak
Czym jest cyfrowy token NFT?
NFT to nic innego, jak certyfikat posiadania określonego produktu, dobra bądź udziału. Certyfikat jest autentyczny, może być wydrukowany lub podpisany. Podobnie jak jego wartość, wyrażona w złotówkach, dolarach czy bitcoinach. Natomiast produkt jaki reprezentuje zazwyczaj jest wirtualny, nierzadko w wersji cyfrowej.
Tokeny NFT mogą mieć pokrycie w fizycznym produkcie, lub być tylko wirtualnym zapisem. Ten pierwszy typ nie budzi żadnych kontrowersji, ponieważ jest swoistym certyfikatem posiadania określonego produktu, dobra bądź udziału. Zabezpieczenie typu blockchain zapewnia bezpieczeństwo i utrzymanie prawa do NFT, zaś za jego wartość odpowiada rynek.
Metaverse coraz bliżej
Jeżeli jeszcze kilka miesięcy temu zastanawiano się czym jest metaverse i kiedy powstanie, to dziś już wiadomo że nowy, cyfrowy świat już działa, dokonywane są w nim płatności i transakcje na potężne miliony dolarów a to dopiero wierzchołek góry lodowej.
Swój metaverse szykuje bowiem Facebook ( od niedawna działający jako Meta). „Metaverse” od Meta to nic innego jak internet przyszłości lub odkrycie internetu na nowo. Celem do tego ma być wykorzystanie technologii rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości. Zamiast „oglądać internet”, użytkownicy będą mogli w nim być i zarazem go tworzyć.
Dziś technologie VR i AR kojarzą się bardziej z prostymi grami czy narzędziami do nauki i szkoleń, gdzie użytkownik jest w zasadzie sam na sam z programem. Wirtualna i rozszerzona rzeczywistość od Facebooka ma spowodować, że technologie te będą pozwalały na kontakt z innymi użytkownikami sieci. W sposób bardziej namacalny i wielowymiarowy niż do tej pory to wyglądało.
Microsoft też ogłasza swój metaverse. Na niedawno zakończonej konferencji Ignite, Microsoft również poruszył kwestię metawersum. Zdaniem Microsoft ich chmura zapewnia kompleksowy zestaw zasobów przeznaczonych do zasilania różnych metawersów. Czas zatem uzbroić się w pokaźne środki finansowe, aby sprostać kolejnym luksusowym NFT oferowanych w cyfrowych światach które będą dla nas tworzone.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco
z informacjami za zakresu bezpieczeństwa, zapraszamy do naszego serwisu
ponownie!
Jeżeli
podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach
społecznościowych.
Potrzebujesz wsparcia lub szukasz rozwiązań w zakresie zagadnienia, o którym mowa w artykule?