4 mity na temat zdalnej weryfikacji tożsamości
Polacy coraz częściej gubią się w świecie cyfrowych rozwiązań, w tym cyfrowej weryfikacji. Jednym z powodów tego zagubienia jest fakt, że coraz więcej informacji, jakie pojawiają się w przestrzeni publicznej to mity, a nie fakty.
- Mikołaj Frączak
- /
- 24 listopada 2021
Co czwarty Polak nie wie, co to zdalna weryfikacja tożsamości, pokazuje raport “Paperless 2021” Fundacji Digital Poland, zrealizowany we współpracy z GfK Polonia. Jest to najmniej znane, rozumiane i najrzadziej używane rozwiązanie cyfrowe w porównaniu do podpisu elektronicznego, elektronicznego obiegu dokumentów czy tożsamości cyfrowej, również uwzględnionych w badaniu – czytamy w artykule stworzonym przez Związek Banków Polskich wraz z firmą ARIADNEXT.
Według ZBP wciąż niepokoją błędne przekonania funkcjonujące w społeczeństwie, które niestety mają się dobrze. Oto najważniejsze mity dotyczące cyfrowej weryfikacji tożsamości:
Mit numer 1
Weryfikacja twarzą w twarz jest bezpieczniejsza, uważa tak aż 53 proc. badanych, a 44 proc. uznaje wykorzystanie sztucznej inteligencji do weryfikacji za niebezpieczne i obarczone dużym prawdopodobieństwem błędu.
“Weryfikacja manualna, która wymaga obecności drugiej osoby, pociąga za sobą konieczność jej odpowiedniego przeszkolenia i generuje dodatkowe koszty po stronie pracodawcy. Jeżeli pracownik nie posiada wystarczającej wiedzy, bardzo łatwo go oszukać, ponieważ może nie wychwycić niuansów świadczących o tym, że dokument jest podrobiony. Natomiast w procesie zdalnej weryfikacji wykorzystuje się sztuczną inteligencję, która jest szkolona, by była coraz bardziej precyzyjna. Algorytmy są uczone analizy dokumentów z uwzględnieniem elementów wymagających czujności i rozpoznawania podróbek. Narzędzia są więc skonstruowane tak, żeby zapewnić bezpieczeństwo całego procesu” — mówi Anna Worwa, Dyrektor Sprzedaży na rynek Europy Środkowo-Wschodniej w firmie ARIADNEXT.
Mit numer 2:
Automatyczna weryfikacja z wykorzystaniem krótkiego wideo, na którym zostały zarejestrowane ruchy twarzy, jest mało wiarygodna aż dla 41 proc. Polaków. W rzeczywistości jest to bardzo bezpieczna i dokładna metoda pozwalająca na wykrywanie ewentualnych oszustw i przestępstw. Częsta obawa dotyczy wykorzystania danych biometrycznych pozyskanych w trakcie weryfikacji do niewłaściwych celów, na przykład, by móc rozpoznać twarz użytkownika w tłumie innych osób.
“Jest to błędne przekonanie — skan twarzy jest potrzebny, żeby porównać go ze zdjęciem znajdującym się na dokumencie tożsamości. Nagranie twarzy nie jest przechowywane na narzędziu, na którym przeprowadzona została weryfikacja” — dodaje Anna Worwa.
możemy Ci pomóc w analizie i zgłoszeniu do UODOWyciekły w Twojej firmie dane osobowe
Certyfikat dostępu do informacji niejawnych. Dla kogo?Michał Górecki
Mit numer 3:
Zdalna automatyczna weryfikacja jest przeprowadzana z pracownikiem call center, jak uważa ponad połowa respondentów, co pokazuje brak zrozumienia tego pojęcia. Słowo zdalna jest kluczowe i oznacza, że weryfikacja odbywa się w sposób automatyczny i nie wymaga łączenia się z drugą osobą/operatorem. W istocie narzędzia do zdalnej weryfikacji oparte na sztucznej inteligencji pozwalają na odpowiednie sprawdzenie użytkownika oraz jego dokumentów.
Mit numer 4:
Według 27 proc. badanych udostępnianie skanu dowodu przy zawieraniu umów jest bezpieczne, a prawie połowa osób z tej grupy uznaje przesyłanie danych osobowych mailem za bezpieczne. To ogromnie niepokojący wniosek. Niewątpliwie edukacja społeczeństwa w tym zakresie jest nieodzowna, ponieważ poczta elektroniczna to najbardziej niebezpieczny kanał przekazywania dokumentów tożsamości.
Takie działanie może prowadzić do kradzieży, fałszowania, podrobienia dokumentów czy cyberprzestępstw, jak phishing i ransomware. Udostępnianie dokumentu poprzez narzędzia do zdalnej weryfikacji jest zdecydowanie pewniejszym rozwiązaniem. Dlaczego? Wymiana danych w tego typu systemach odbywa się w zabezpieczonych i dedykowanych kanałach.
Tymczasem zdalna weryfikacja jest prostym i intuicyjnym procesem, którego nie należy się bać, ale przeciwnie – warto wykorzystać szerzej niż do tej pory. Dzięki temu usługi, z których korzystamy, będą bezpieczniejsze dla nas, naszych danych i pieniędzy.
Źródło: ZBP, Ariadnext
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco
z informacjami za zakresu bezpieczeństwa, zapraszamy do naszego serwisu
ponownie!
Jeżeli
podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach
społecznościowych.
Potrzebujesz wsparcia lub szukasz rozwiązań w zakresie zagadnienia, o którym mowa w artykule?