Jak efektywnie ładować urządzenia przenośne?

• Mikołaj Frączak
• /
• 14 kwietnia 2021

Jak wydajnie ładować urządzenia elektryczne?

Nadrzędna zasada, z jaką bardzo często można spotkać się w sieci, jest jedna: korzystajmy z oryginalnych akcesoriów, jakie dostarcza lub rekomenduje producent. Gdyby doszło na przykład do chwilowego skoku napięcia, który usmażyłby nasze urządzenie, to firmy serwisowe zwykle nie bez przyczyny pytają o to, czy była używana oryginalna ładowarka i kabel.

Dlaczego? Bo zwykle to właśnie te sprzęty mają odpowiednią moc wyrażoną w watach (W). Jeśli na przykład do wydajnego, nowoczesnego smartfona, który wspiera szybkie, 60-W ładowanie podłączymy leciwy moduł 15-watowy, to owszem, naładuje on ogniwo, jednak w czasie o wiele dłuższym niż zalecana ładowarka oryginalna.

Odwrotnie, jeśli przez długi czas do urządzenia, które jest nieprzystosowane do zbyt szybkiego ładowania, będziemy używać zbyt mocnej ładowarki, to w dalekiej perspektywie czasowej może to negatywnie odbić się na żywotności akumulatora. 

Ładować na 100% czy nie?

Gdy smartfony dopiero wchodziły na rynek, często można było spotkać się z opinią, jakoby pełne ładowanie akumulatora do stu procent miało być dla nich szkodliwe. Warto wiedzieć, że obecnie, w czasach, kiedy na rynku dominują baterie litowo-jonowe i litowo-polimerowe, nie ma to już większego znaczenia.

Do lamusa odchodzi też argument o tym, jakoby ładowanie smartfona przez całą noc miało destrukcyjny wpływ na akumulator. Coraz więcej telefonów posiada zabezpieczenia na poziomie hardware oraz oprogramowania, które doskonale chronią przed takimi negatywnymi konsekwencjami nocnych ładowań.

Argument traci też rację bytu we wszystkich innych nowoczesnych produktach, wliczając w to grono kamery czy aparaty cyfrowe. Można ładować je na 100% i praktyka pokazuje, że nie powinno odbić się to negatywnie na ich kondycji akumulatora w przyszłości.

Wyciekły w Twojej firmie dane osobowe

możemy Ci pomóc w analizie i zgłoszeniu do UODO

Sprawdź szczegóły

Czy wydajność akumulatora w urządzeniach mobilnych zawsze jest taka sama?

Każdy z nas chciałby, aby w trzy-cztery lata po zakupie nowego sprzętu, jego ogniwo akumulatora wciąż zapewniało tak samo długi czas pracy z dala od ładowarki jak pierwszego dnia. Niestety, ale na dziś dzień musimy liczyć się z tym, że to niemożliwe lub znacznie utrudnione.

Wszystkiemu winna jest technologia wytwarzania ogniw, która z założenia jest podatna na degradację. Mówiąc wprost, jeśli na początku telefon wytrzymywał sześć godzin z dala od ładowarki, to jest więcej niż prawdopodobnym, że po kilku latach ten czas zmniejszy się do pięciu czy czterech godzin.

Skutkuje to tym, że nawet jeśli nie chcemy wymieniać całego sprzętu, to prędzej czy później przyjdzie taka chwila, kiedy będzie trzeba udać się do serwisu i poprosić o wymianę akumulatora. Na dziś dzień to jedyny skuteczny sposób, by szybko przywrócić pierwotną żywotność akumulatora. 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami za zakresu bezpieczeństwa, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.