Szukasz aplikacji do odchudzania? Uważaj, na swoją prywatność
Nowy rok to dla wielu czas podejmowania postanowień. W ich wypełnieniu mają pomóc różne aplikacje. Choć są pożyteczne, to jednak wiele z nich nie zapewnia odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa cyfrowego.
- Mikołaj Frączak
- /
- 29 grudnia 2022
Niezależnie od tego czy ma to być aplikacja pomagająca w przygotowaniach do maratonu, odchudzania, czy oszczędzania pieniędzy, nie zawsze zapewniają odpowiedni poziom bezpieczeństwa
Eksperci ds. ochrony danych Incogni zbadali w jaki sposób konkretne rodzaje aplikacji chronią dane użytkowników.
Ryzykowne aplikacje
Badacze przyjrzeli się 344 aplikacjom z postanowieniami noworocznymi w sklepie Google Play w 16 kategoriach i ocenili każdą z nich pod kątem ryzyka związanego z prywatnością.
Wyniki pokazują ogromną różnicę między kategoriami aplikacji. Zdecydowanie najgorzej wypada tutaj kategoria aplikacji wspomagających odchudzanie. Na drugim miejscu znalazły się aplikacje do projektowania nieruchomości, a tuż za nimi plasowały się aplikacje, które motywują do częstszego ćwiczenia i spędzania mniej czasu w mediach społecznościowych.
Najmniej ryzykowne są aplikacje z kategorii wspomagania rzucania palenia.
Analiza aplikacji na Androida ujawniła również bardziej ogólne trendy. Spośród wszystkich analizowanych aplikacji 84% poprosiło o co najmniej jedno niebezpieczne pozwolenie. Eksperci definiują „niebezpieczne uprawnienia” jako obarczone większym ryzykiem, ponieważ dają aplikacji dostęp do prywatnych danych użytkownika, a nawet kontrolę nad urządzeniem.
Ponad 74% aplikacji prosiło o pozwolenie na odczyt zawartości pamięci, a 66% chciało zmodyfikować lub usunąć zawartość pamięci USB.
Aplikacje do rzucania palenia wymagały najmniej niebezpiecznych uprawnień, przy czym 59% analizowanych aplikacji z kategorią wymagało niebezpiecznych uprawnień, a 40% nie.
„Najpopularniejsza grupa aplikacji ma średni wynik ryzyka dla prywatności, który jest dwa razy wyższy niż najmniej popularna grupa. Proszą również o 5 dodatkowych uprawnień i 2 bardziej niebezpieczne uprawnienia i korzystają średnio o jedną bibliotekę reklam więcej” – stwierdzili badacze.
Źródło: cybernews
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco
z informacjami za zakresu bezpieczeństwa, zapraszamy do naszego serwisu
ponownie!
Jeżeli
podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach
społecznościowych.
Potrzebujesz wsparcia lub szukasz rozwiązań w zakresie zagadnienia, o którym mowa w artykule?