Udana kariera USB-C. UE od dawna chciała "jednej ładowarki"
Unia Europejska od ponad dekady postulowała o wprowadzenie prawa „jednej ładowarki”, czyli takiego rozwiązania, które można byłoby zastosować we wszyskich urządzeniach mobilnych – od smartfonów, przez tablety, aparaty fotograficzne, urządzenia wearable, aż po laptopy. Wtorkowe (4.10) głosowanie nad tą sprawą w PE zdaje się kończyć długi prawniczo-ekologiczny maraton w tej sprawie.
- Anna Malinowska
- /
- 4 października 2022
Jedna ładowarka
Idea jednej ładowarki w Unii Europejskiej pojawiła się bardzo nieśmiało już w pierwszej dekadzie XXI wieku. Kiedy w 2008 roku, podczas targów GSMA w Barcelonie, pojawiło się tylko hasło „jednej ładowarki”, producenci i eksperci podchodzili do niego, jako absolutnie niewykonalną misję. Przypomnijmy, że niektórzy producenci mieli z tym poważny problem, stosując różne ładowarki do różnych modeli telefonów z tej samej fabryki.
Jeśli ktoś pamięta ładowarki do Nokii z „cienką” i „grubą wtyczką” oraz przeróżne „patenty” różnych producentów, wie, o czym mówimy. O jednej ładowarce dla całej branży faktycznie mogli marzyć tylko niepoprawni optymiści.
Krajowy System Cyberbezpieczeństwa coraz bliżejMikołaj Frączak
USB-C
możemy Ci pomóc w analizie i zgłoszeniu do UODOWyciekły w Twojej firmie dane osobowe
Popularyzacja standardów miniUSB i microUSB sprawiało wrażenie, że do pewnej standaryzacji rynek zaczyna dojrzewać. Działo się to jednak bardzo powoli. Ostatecznie rozwiązaniem, które ma pogodzić producentów różnorakiego sprzętu zasilanego bateriami, ma być standard USB-C. Warto jednak pamiętać, że od jego debiutu do historycznego głosowania w Parlamencie Europejskim minęło… 8 lat. Od właśnie tylu lat standard ten istnieje i jest stopniowo implementowany. Niestety z różnym skutkiem.
Jak działa USB-C?
USB-C, nazywane czasem USB typu C jest niewielkim komputerowym złączem dysponującym od 12 do 24 pinów. Jego przewagą nad mikroUSB oraz miniUSB jest jego symetryczność i obustronność. Nie jest istotne jak wkładamy wtyczkę do portu. W przypadku starszych rozwiązań, trzeba na to zwracać uwagę. Do tego dochodzi większa trwałość zarówno wtyczki, jak i gniazda.
Pierwsza specyfikacja USB-C oznaczona kodem 1.0 pojawiła się w sierpniu 2014 roku, a więc stosunkowo dawno. Co ciekawe w tym samym czasie pracowano nad zaawansowaną 24-pinową specyfikacją, która została ostatecznie oznaczona jako 3.1.
Czy idea jednej ładowarki ma sens?
Zgodnie z decyzją europarlamentarzystów, jeszcze przed zakończeniem 2024 roku wszyscy producenci telefonów, tabletów, oraz aparatów fotograficznych i wearable będą musieli wyposażyć je w port USB-C. W przeciwnym razie ich wyroby nie będą mogły trafić na rynek UE. W przypadku laptopów termin graniczny ustalono na wiosnę 2026 roku. Za takim rozwiązaniem głosowało aż 602 parlamentarzystów. 13 było przeciw, a 8 deputowanych wstrzymało się.
Komisja Europejska szacuje, że obecnie ładowarki odpowiadają za blisko 11 tysięcy ton elektrośmieci w całej Unii. Teraz ten problem w dużej mierze zostanie rozwiązany dzięki przeforsowanym właśnie przepisom.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco
z informacjami za zakresu bezpieczeństwa, zapraszamy do naszego serwisu
ponownie!
Jeżeli
podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach
społecznościowych.
Potrzebujesz wsparcia lub szukasz rozwiązań w zakresie zagadnienia, o którym mowa w artykule?