Dane obywateli trafią w ręce wojska?
rnOrgany wojskowe uzyskają nieograniczony dostęp do danych osobowych od dowolnych instytucji państwowych – alarmuje Fundacja Panoptykon.
- Mikołaj Frączak
- /
- 3 marca 2022
Dane obywateli trafią w ręce wojska?
Organy wojskowe uzyskają nieograniczony dostęp do danych osobowych od dowolnych instytucji państwowych, administracji rządowej i samorządowej – przewiduje projekt ustawy o obronie Ojczyzny – czytamy w artykule Fundacji Panoptykon.
Projektem właśnie zajmuje się Sejm. Jeśli przepisy wejdą w życie, wojsko będzie mogło pozyskiwać dane m.in. od służb, ZUS-u, szpitali czy urzędów skarbowych i to bez względu na to, czy będą mu one faktycznie potrzebne do realizacji zadań przewidzianych przez prawo – informuje FP.
W opinii Fundacji, takie dzielenie się danymi obywateli i obywatelek między różnymi instytucjami państwa nie może odbywać się bez żadnych zasad.
Opinia Fundacji
Na podstawie art. 10 projektu organy wojskowe będą mogły pozyskiwać dane nie tylko od służb specjalnych, ale także z dowolnych instytucji państwowych, administracji rządowej i samorządowej. Dotyczy to np. organów ubezpieczeniowych, jak ZUS, szpitali czy urzędów skarbowych. Organy wojskowe będą miały więc dostęp do wrażliwych informacji o wszystkich Polakach i Polkach.
Nie wykluczamy, że istnieją sytuacje, w których tak szeroki dostęp do danych na temat obywateli i obywatelek może być niezbędny do realizacji zadań, jakie stoją przed organami wojskowymi. Jednak brzmienie komentowanego przepisu w żaden sposób nie gwarantuje, że to uprawnienie nie będzie nadużywane.
Informacja o nieudanej aktualizacji aplikacji banku? Uwaga, to oszustwoMichał Górecki
możemy Ci pomóc w analizie i zgłoszeniu do UODOWyciekły w Twojej firmie dane osobowe
Każdy organ wojskowy będzie mógł żądać przekazania każdej informacji bez względu na jej faktyczną przydatność do realizacji ustawowych zadań.
Proponowane zmiany w ustawie
Najważniejsze zmiany, które postuluje FP to:
- ograniczenie możliwości przetwarzania danych przez wojsko do zamkniętego katalogu celów i tylko w zakresie niezbędnych i proporcjonalnych do tych celów danych – żeby nie skończyło się to nieograniczonym i nieuzasadnionym pozyskiwaniem przez wojsko danych według własnego widzimisię;- wprowadzenie instytucji pełnomocnika do spraw kontroli przetwarzania danych osobowych przez organy wojskowe – takie rozwiązanie funkcjonuje obecnie w ramach CBA, po to by umożliwić kontrolę, czy przetwarzanie danych obywateli i obywatelek odbywa się zgodnie z prawem;- sformułowanie zasad przetwarzania danych przez wojsko, przede wszystkim w zakresie dbania o ich bezpieczeństwo i ograniczenia czasu przetwarzania: żeby nie okazało się, że dane nie są odpowiednio chronione, a do tego wojsko przechowuje je latami bez żadnego powodu.
Fundacja Panoptykon apeluje o głębszy namysł nad proponowanym rozwiązaniem i próbę wypracowania rozwiązania, które pogodzi potrzebę skutecznej oraz sprawnej realizacji zadań stawianych przed organami wojskowymi z koniecznością poszanowania prawa do prywatności oraz autonomii informacyjnej.
Projektowany artykuł 10 ustawy – jak i cały projekt – jest co prawda uchwalany w nadzwyczajnym czasie wojny na Ukrainie, jednak przyjęte rozwiązania będą obowiązywać przez lata, co uzasadnia potrzebę refleksji nad ich konsekwencjami w dłuższej perspektywie.
Źródło: Fundacja Panoptykon
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco
z informacjami za zakresu bezpieczeństwa, zapraszamy do naszego serwisu
ponownie!
Jeżeli
podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach
społecznościowych.
Potrzebujesz wsparcia lub szukasz rozwiązań w zakresie zagadnienia, o którym mowa w artykule?