Pakiety bezpieczeństwa sieciowego. Co to jest?

• Michał Górecki
• /
• 16 kwietnia 2021

Na co szczególnie uważać w internecie?

Zdecydowanie na podejrzane linki i pliki. To jedne z głównych problemów, z jakimi mierzą się nie tylko zwykli użytkownicy, ale i globalne korporacje jak Microsoft, Google czy Apple. Mimo tego, że na przestrzeni ostatnich lat zrobiono wiele, by ukrócić ten proceder, to wciąż stanowi on zagrożenie.

Trudno nie zgodzić się z tym, że — stale i niezmiennie — najsłabszym ogniwem w łańcuchu bezpieczeństwa sieciowego jesteśmy właśnie my, użytkownicy. Czasem wystarczy, że jakiś tytuł wyda nam się interesujący i nie patrząc na potencjalne ryzyko, skuszeni rzekomo sensacyjnym newsem, klikamy. Może to być początek wielu kłopotów.

Kolejny często spotykany model zagrożeń to wyłudzenia danych osobowych. Często zdarza się, że przestępcy podszywają się na przykład pod nasz bank lub firmę kurierską, zachęcając nas do kliknięcia spreparowanego odnośnika. Zwykle są to wierne kopie oficjalnych stron wybranych instytucji. 

Kolejny krok polega na zebraniu od nas możliwie jak największej ilości danych. Problematyczne jest to, że nie są to „byle jakie dane”, ale informacje, które mogą skutkować poważnymi problemami w realnym świecie, wraz z kradzieżą pieniędzy naszego konta.

Jak działa pakiet bezpieczeństwa sieciowego?

Usługa wygląda nieco inaczej dla klientów korporacyjnych, a inaczej dla osób, które nie prowadzą działalności gospodarczej. Zwykle klienci biznesowi mogą liczyć na ochronę w nieco szerszym tego słowa znaczeniu. Wspólnym mianownikiem obu ofert jest natomiast to, że opiera się ona na monitoringu danych.

Jeśli nasz dostawca internetu lub telefonii komórkowej (a więc i internetu mobilnego) zauważy, że nasz komputer wysyła lub odbiera podejrzane pakiety danych, to zostanie uruchomiona szersza analityka, która wykaże, czy nasz komputer został na przykład zainfekowany oprogramowaniem typu malware lub spyware.

Coraz częściej można spotkać się z darmowym dostępem do takiego pakietu sieciowego, jednak wciąż nie jest to regułą. Na pewno warto docenić to, że oprogramowanie umieszczane jest po stronie dostawcy usługi, a więc nie obciąża naszego komputera.

Wyciekły w Twojej firmie dane osobowe

możemy Ci pomóc w analizie i zgłoszeniu do UODO

Sprawdź szczegóły

Jak dodatkowo można dbać o bezpieczeństwo w sieci?

Zdecydowanie warto zainteresować się oprogramowaniem antywirusowym. Na rynku można odnaleźć wiele darmowych, a wysoko ocenianych przez społeczność narzędzi, które będą czuwać nad naszym bezpieczeństwem w globalnej sieci danych.

Pamiętajmy jednak, że nadrzędną zasadą jest stosowanie ograniczonego zaufania. To, że ktoś pisze nam, że ma nasze zdjęcia, a my wiemy, że nigdy nie umieszczaliśmy takich materiałów w sieci, z miejsca powinno wzbudzić naszą nieufność i skutkować zablokowaniem takiego kontaktu.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami za zakresu bezpieczeństwa, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.