Technologia z „Avatara” pomoże wykrywać groźne choroby i tworzyć nowe leki
System przechwytywania ruchu działający na podstawie sztucznej inteligencji, który posłużył do produkcji oscarowego hitu „Avatar”, będzie wykorzystywany w medycynie.
- Damian Jemioło
- /
- 15 lutego 2023
Technologia z Avatara w medycynie
Kombinezony motion capture (do przechwytywania ruchu), które wykorzystano do tworzenia Avatara posłużą medycynie. Technologię tę wspiera sztuczna inteligencja – i to m.in. z tego powodu ruchy te były tak naturalne, a kosmici z Pandory ożywali na ekranie.
Sztuczna inteligencja a uczenie maszynowe. Na czym polega różnica?Mikołaj Frączak
Jak wskazuje BBC – technologia posłuży do analizy ruchów ciała, wykrywając np. zaburzenia genetyczne dwa razy szybciej niż najlepsi lekarze. Eksperci twierdzą, że może to skrócić czas diagnozy o połowę, a dodatkowo znacznie obniżyć koszty wymagane do opracowywania nowych leków.
Wyniki badań opublikowano na łamach czasopisma naukowego Nature Medicine.
AI w medycynie
W trakcie badań technologię przetestowano na pacjentach z ataksją Friedreicha i dystrofią mięśniową Duchenne’a. Badacze wskazali, że ów technologię z powodzeniem można wykorzystywać do monitorowania pacjentów powracających do zdrowia po innych chorobach wpływających na ruch.
Dotychczasowo pacjentów z takimi zaburzeniami badano w klinikach. Testowano ich szybkość i dokładność w kontekście zestawu standardowych ruchów. Bez takiej diagnozy niemożliwe byłoby podjęcie leczenia.
Jednak wspomniana technologia wykrywa najdrobniejsze ruchy, których ludzkie oko może nie być w stanie dostrzec. Podobną technologię – opartą jedynie o motion capture, bez AI – wykorzystuje też polski startup Weregolf. Tam służy ona m.in. do oceny ruchu golfistów, którzy powracają do sportu po kontuzji.
Czy sztuczna inteligencja jest bezpieczna?Martyna Kowalska
możemy Ci pomóc w analizie i zgłoszeniu do UODOWyciekły w Twojej firmie dane osobowe
Leki będą powstawać szybciej dzięki AI
Jak wskazuje prof. Paola Giunti – kierowniczka Centrum Ataksji UCL – dzięki nowej technologii będzie możliwe przetestowanie większej liczby leków na mniejszej liczbie pacjentów i to po niższych kosztach.
W przypadku takiej dystrofii mięśniowej Duchenne’a potrzeba minimum 100 pacjentów w ciągu ok. 18 miesięcy, aby uzyskać statystycznie istotne wyniki dotyczące skuteczności nowego leku. Badanie nad technologią AI motion capture wskazało, że w takim przypadku potrzeba by zaledwie 15 pacjentów, czyli o 85% mniej.
W samej Wielkiej Brytanii rzadkie choroby genetyczne dotykają ok. 1 na 17 osób. W niektórych przypadkach liczba osób zmagających się z danym schorzeniem może zawężać się zaledwie do kilkuset lub mniej. Mowa tu właśnie o tak nieczęstych zaburzeniach, jak dystrofia mięśniowa. Z tego powodu nowa technologia jest rzeczywiście „game changerem”.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco
z informacjami za zakresu bezpieczeństwa, zapraszamy do naszego serwisu
ponownie!
Jeżeli
podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach
społecznościowych.
Potrzebujesz wsparcia lub szukasz rozwiązań w zakresie zagadnienia, o którym mowa w artykule?