Wielka awaria T-Mobile. Czy można możesz liczyć na odszkodowanie?
Niemal przez cały dzień trwała awaria usług telekomunikacyjnych w sieci T-Mobile. Wielu użytkowników nadal nie ma do nich dostępu. Może to oznaczać dla firmy konieczność wypłaty odszkodowań za czas braku dostępu do połączeń i internetu.
- Mikołaj Frączak
- /
- 3 grudnia 2021
Awaria T-Mobile
Awarie u operatorów to w zasadzie standard, mierzą się z nimi od lat. Im bardziej zaawansowane technologie są udziałem operatorów, tym awarie są bardziej bolesne dla klientów. O najnowszej z nich dowiedzieliśmy się z serwisu Downdetector. Tysiące użytkowników zgłaszały problem z dostępem do sieci. Na razie T-Mobile nie poinformował o powodach awarii, choć wiadomo, że musi się z nią uporać jak najszybciej. W przeciwnym razie może się narazić na spore koszty.
Zarówno w przypadku braku dostępu do internetu szerokopasmowego czy światłowodu, jak i również do internetu mobilnego oraz połączeń komórkowych operator jest bowiem zobowiązany przez prawo zadośćuczynienia konsumentom.
Nie działają usługi? Masz swoje prawa
możemy Ci pomóc w analizie i zgłoszeniu do UODOWyciekły w Twojej firmie dane osobowe
Jakie roszczenia przysługują abonentowi, gdy operator w ogóle nie świadczy usługi, czyli de facto nie można połączyć się z internetem? Zgodnie z art. 56 ust. 3 pkt 15 Prawa telekomunikacyjnego dostawca usług jest zobowiązany do określenia w umowie zakresu odpowiedzialności z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, wysokości odszkodowania oraz zasad i terminów jego wypłaty. To podstawowe zasady, jakie powinny obowiązywać pomiędzy operatorami i dostawcami usług a użytkownikami.
Operator musi dostarczać sprzedane usługi
Oczywiście zapisy w umowie mogą się różnić w zależności od firmy. Należy pamiętać, że poszczególni operatorzy mogą w różny sposób ustalać przysługujące abonentowi w takich przypadkach roszczenia. Dlatego też należy zwrócić uwagę na swoje uprawnienia zawarte umowie lub w regulaminie świadczenia usług telekomunikacyjnych.
Awarie, błąd ludzki i ataki hakerskie, czyli dlaczego czasem nie działa pół internetuMichał Górecki
Za każdy dzień przerwy w świadczeniu usługi powszechnej lub usługi, o której mowa w art. 81 ust. 5, płatnej okresowo abonentowi przysługuje odszkodowanie w wysokości 1/15 średniej opłaty miesięcznej liczonej według rachunków z ostatnich trzech okresów rozliczeniowych, jednak za okres nie dłuższy niż ostatnie 12 miesięcy.
Niezależnie od odszkodowania, za każdy dzień, w którym nastąpiła przerwa w świadczeniu usługi telefonicznej płatnej okresowo trwająca dłużej niż 12 godzin, abonentowi przysługuje zwrot 1/30 miesięcznej opłaty abonamentowej.
Sprawdź, kiedy nie przysługuje odszkodowanie
Nie zawsze otrzymamy zwrot opłaty abonamentowej oraz innych opłat za korzystanie z internetu, który nie został dostarczony. Ustawodawca stworzył szereg wyjątków, które mogą to uniemożliwić. Wynika to ogólnych problemów związanych z działaniem sieci, ale niezależnych od usługodawcy.
Dlatego odszkodowanie nie przysługuje, jeżeli w okresie rozliczeniowym łączny czas przerw był krótszy od 36 godzin. To niewiele przerw w ciągu 30 dni okresu rozliczeniowego, a dzięki nim operator może usprawniać i naprawiać działanie dostarczanych usług.
Wina nie zawsze po stronie operatora
Warto też podkreślić, że zgodnie z art. 104 ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego, który odsyła do Kodeksu cywilnego, dostawca internetu nie odpowiada za brak wykonania usługi albo jej nienależyte wykonanie, jeżeli nie ponosi za to odpowiedzialności. Chodzi np. o przypadki, gdy brak dostępu do internetu spowodowany jest siłą wyższą (np. powodzią).
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco
z informacjami za zakresu bezpieczeństwa, zapraszamy do naszego serwisu
ponownie!
Jeżeli
podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach
społecznościowych.
Potrzebujesz wsparcia lub szukasz rozwiązań w zakresie zagadnienia, o którym mowa w artykule?