Wziął udział w erotycznym wideo czacie. Potem był szantażowany
Mieszkaniec powiatu ostrołęckiego (Mazowieckie) dał się namówić na nagranie intymnego filmu w formie wideo czatu. Później był szantażowany przez kobietę, która wyłudziła od niego 3,5 tys. złotych. Sprawę zgłosił na policję.
- Martyna Kowalska
- /
- 16 listopada 2022
Czat wideo i szantaż
O sporej niefrasobliwości można mówić w przypadku mieszkańca województwa mazowieckiego. Poznał on kobietę przez internet i dał się namówić na nagranie intymnego filmu. Nie minęło wiele czasu, by przekonał się o podstępie jakiego padł ofiarą. Wirtualna znajoma zaczęła go szantażować. Wiadomo, że mężczyzna zapłacił jej 3,5 tys. złotych.
Poszkodowany zdecydował jednak zgłosić się na policję i powiadomić ją o oszustwie, którego ofiarą miał paść na popularnym poralu społecznościowym. Według jego relacji poznał tam atrakcyjną kobietę, która zaproponowała mu udział w czacie wideo, w którym miała wystąpić nago. Do tego samego namówiła także poszkodowanego. Chwilę później zaczęła go szantażować.
Krytyka ustawy o ochronie dzieci przed szkodliwymi treściamiMartyna Kowalska
Pieniądze za niepublikowanie nagrania
Kobieta niedługo po spotkaniu wideo zaczęła grozić, że jeśli nie otrzyma 15 tysięcy złotych opublikuje nagranie zarejestrowane w czasie czatu. Film miał trafić do internetu, prasy oraz znajomych mężczyzny na portalu społecznościowym. Dodała przy tym, że „zamieni jego życie w piekło”.
możemy Ci pomóc w analizie i zgłoszeniu do UODOWyciekły w Twojej firmie dane osobowe
Poszkodowany przelał na wskazane przez kobietę konto zarejestrowane na… Wybrzeżu Kości Słoniowej 3.500 złotych. Szantażystka domagała się jednak kolejnych 11.500 złotych. Obecnie sprawą zajmują się policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Policja apeluje o ostrożność
„Apelujemy o ostrożność w przypadku kontaktów z osobami obcymi. Zasada ograniczonego zaufania co do nowo poznanych osób powinna nas obowiązywać zarówno w świecie realnym, jak i wirtualnym” – czytamy w komunikacie ostrołęckiej policji.
Zanim wyślemy jakiekolwiek treści, warto zastanowić się, czy na pewno chcemy udostępnić zdjęcie lub film osobom trzecim. Zastanówmy się także, jaki „użytek” mogą z niego zrobić oszuści.
Tekst na podstawie materiałów KMP w Ostrołęce
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco
z informacjami za zakresu bezpieczeństwa, zapraszamy do naszego serwisu
ponownie!
Jeżeli
podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach
społecznościowych.
Potrzebujesz wsparcia lub szukasz rozwiązań w zakresie zagadnienia, o którym mowa w artykule?