Meta usuwa treści polityczne z Reels
Meta ogłosiła zmiany w sposobie udostępniania treści politycznych, wykluczając je z Reels i Explore na Instagramie oraz nie polecając ich w Threads.

- Joanna Gościńska
- /
- 23 lutego 2024
Aktualizacja algorytmu
- Naszym celem jest zachowanie możliwości wyboru interakcji z treściami politycznymi przy jednoczesnym poszanowaniu apetytu każdej osoby – napisał w Threads szef Instagrama Meta, Adam Mosseri. Według niego, jeśli użytkownicy będą śledzić konta polityczne, firma nie stanie pomiędzy użytkownikiem a treścią. Firma nie będzie jednak „proaktywnie wzmacniać” treści z kont, których użytkownicy nie obserwują. Aktualizacje algorytmów będą miały miejsce w nadchodzących tygodniach.
Treści polityczne zostaną wykluczone z funkcji Eksploruj, Filmów i Sugerowanych użytkowników na Instagramie i wątkach. „Jeśli chcesz rekomendacji politycznych, będziesz mieć kontrolę nad ich uzyskaniem” – mówi Mosseri.
Po ogłoszeniu Mosseriego pojawiły się tysiące gniewnych komentarzy użytkowników Threads, z których wielu określiło je mianem „zwykłej głupoty” i domagało się prawa do samodzielnego decydowania o tym, jakie treści mogą oglądać. „Do tego właśnie służą blokowanie, ukrywanie i wyciszanie. Nie jesteśmy dziećmi” – napisał użytkownik o imieniu małpatennis70.
Pierwszym problemem, który wymienili użytkownicy, była niejasna definicja „treści politycznych”. „To jest niepokojąco niespecyficzne. Co oznacza „publikowanie treści politycznych”? Publikujesz wyłącznie o polityce? Sporadycznie? Masz zdanie na temat naszej demokracji? O problemach? O wyborach?, napisał użytkownik wątku o nazwie therealhoarse.
- Pomyłka. Prawie każdy aspekt życia wart dyskusji będzie „polityczny” w tym czy innym sensie – napisał w wątku prawnik Ryan Stygar.
Tłumienie wolności słowa
Spekulowano, czy konta poruszające tematy polityczne będą generować mniejszy ruch organiczny i czy celowe ukrywanie ich przez platformy mediów społecznościowych będzie równoznaczne z ich wyciszeniem. Niektórzy uważają, że sprawiedliwsza byłaby opcja rezygnacji zamiast zapowiedzianej zgody.
Inni zadawali pytania retoryczne, takie jak: jeśli ludzie nie chcą wchodzić w interakcję z treściami politycznymi, czy algorytm Meta nie powinien w sposób organiczny usuwać takich treści z kanałów użytkowników bez celowej interwencji?
2(23) 2024 SECURITY MAGAZINERafał Stępniewski
możemy Ci pomóc w analizie i zgłoszeniu do UODOWyciekły w Twojej firmie dane osobowe
- To się nazywa cenzura, mimo że jesteś firmą prywatną. Myślałem, że obawiasz się „dezinformacji”, a nie uzasadnionych, opartych na faktach raportów lub oświadczeń. Jestem dorosły. Mogę podejmować własne decyzje o blokowaniu lub śledzeniu kogoś – powiedział użytkownik Thread, Dell Kirsten. - Dlaczego wybierać politykę? A co z dezinformacją klimatyczną, mizoginią, a co z rasizmem i seksizmem? Czy wolisz je od debaty politycznej?– zapytała ekolog Jill Belch.
Manipulowanie narracją
Duże firmy technologiczne, w tym Meta, spotkały się z krytyką ze strony organizacji praw człowieka za selektywne cenzurowanie treści na platformach mediów społecznościowych, które mają wpływ na życie codzienne. Według Human Rights Watch Meta systematycznie cenzuruje krytyczne głosy Palestyńczyków, w tym twórców treści, dziennikarzy i aktywistów donoszących z terenu Gazy. Z drugiej strony Meta nie posiadała klasyfikatorów do automatycznego identyfikowania i usuwania mowy nienawiści w języku hebrajskim do września 2023 r.
Facebook również spotkał się z krytyką za swoją rolę w ludobójstwie Rohingjów w Birmie, ponieważ nie zareagował na nienawiść narastającą w grupach na Facebooku, która doprowadziła do przemocy w prawdziwym życiu.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco
z informacjami za zakresu bezpieczeństwa, zapraszamy do naszego serwisu
ponownie!
Jeżeli
podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach
społecznościowych.
Potrzebujesz wsparcia lub szukasz rozwiązań w zakresie zagadnienia, o którym mowa w artykule?