Starsze smartfony z Windows Phone. Czy warto je kupić?

Windows Phone to system, który jak żaden inny wzbudził ogrom kontrowersji. Społeczność podzieliła się na osoby, które pokochały innowacyjny, kafelkowy interface, oraz na tych, którzy go wręcz znienawidzili. Czy wciąż opłaca się kupić telefon z Windows Phone?

  • Mikołaj Frączak
  • /
  • 29 września 2021

Czym był Windows Phone?

Kilka lat temu Microsoft doszedł do (skądinąd, słusznego) wniosku, że skoro kontroluje większość oprogramowania na komputerach PC, to idealnym dopełnieniem ekosystemu byłaby dedykowana wersja Windowsa na urządzenia mobilne, czyli na smartfony.

Firma z Redmond miała nawet na tym polu pewne doświadczenia. W czasach, kiedy nikomu jeszcze nie śniło się o telefonach z Androidem na pokładzie, Microsoft już oferował tak zwane mobile stacje robocze napędzane przez Windows Mobile.

Jak szybko wprowadzać długie wiadomości tekstowe na smartfonach?Jak szybko wprowadzać długie wiadomości tekstowe na smartfonach?Michał Górecki

Jedną z najbardziej znanych linii produktów, które były do kupienia także i w Polsce, była rodzina MDA, którą kiedyś dystrybuowała na przykład sieć Era, która później została przejęta przez zagranicznego potentata branży GSM. Kilka takich sprzętów wprowadził też na rynek duet Sony Ericsson. 

Windows Phone był sytemem pomyślanym w dość ciekawy sposób. Z jednej strony był bardziej okrojony i mniej podatny na modyfikacje od Androida, ale pozwalał na nieco więcej niż iOS od Apple. Wciąż była to jednak platforma zamknięta, do której nie udostępniono kodu na zasadach licencji GPL. Co więcej, przez pewien czas Microsoft wymagał opłaty za swój system od producentów telefonów komórkowych.

Aby zwiększyć szansę na rynku, firma z Redmond dokonała kolosalnej inwestycji. Kupiono dział mobilny Nokii, a autorską platformę Finów, MeeGo, zastąpiono właśnie Windows Phone. Początkowo reakcje rynku były przychylne, jednak mobilny Windows nigdy nie zawalczył z rywalami jak równy z równym.

Z perspektywy czasu wiemy już, że tym, co było piętą achillesową platformy, była znikoma liczba ciekawych aplikacji w Windows Store. Zarówno Android jak i iOS od Apple wręcz miażdżył konkurenta pod względem świetnych gier czy programów.

Koniec końców, po kilkuletniej przygodzie, Microsoft ugiął się i najpierw odsprzedał dział mobilny Nokii, a następnie zamknął projekt Windows Phone. Dziś nie wychodzą już żadne nowe urządzenia z tym oprogramowaniem na pokładzie.

Używane smartfony z Windows Phone — czy warto?

Na rynku wciąż można kupić w swoich czasach świetne smartfony z tą platformą, na przykład Nokie Lumia z rodziny 10xx czy 9xx. To telefony, które w swoich czasach szokowały genialnymi aparatami oraz świetną wydajnością. 

Pytanie o to, czy dziś warto je kupić, dla wielu osób wciąż jest kwestią otwartą. Entuzjaści kafelek często nie wiedzą o tym, że mogą skorzystać z nakładek na Androida, które upodobnią ten system do tak uwielbianego przez nich Windowsa. 

Z drugiej strony pojawia się kwestia bezpieczeństwa naszych danych. Skoro system nie jest już ani rozwijany, ani zabezpieczany, to ryzyko wycieku ważnych dla nas informacji jest spore. Pozwala to stwierdzić, że smartfony z Windows Phone to ciekawa opcja, jednak tylko dla kolekcjonerów. Tradycyjni użytkownicy raczej powinni o nich zapomnieć.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami za zakresu bezpieczeństwa, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.

Potrzebujesz wsparcia lub szukasz rozwiązań w zakresie zagadnienia, o którym mowa w artykule?

Najnowsze tematy

WSPÓŁPRACA

Blogi tematyczne

Prawo konsumenckie 2021
Blog prawa e-commerce
Prawo konsumenckie
Security Magazine
Poradnik: wszystko o zgodzie RODO i obowiązkach informacyjnych RODO
Kliknij aby wrócić do strony głównej

Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślemy Ci powiadomienie o najważniejszych artykułach. Dla subskrybentów newslettera przygotowujemy specjalne wydarzenia np. webinaria. Nie pożałujesz!