Tajne posiedzenie Sejmu w sprawie cyberataków
Posłowie bez telefonów, bez sprzętu nagrywającego. Poza dostępem dziennikarzy. 16 czerwca 2021 roku odbyło się specjalne niejawne posiedzenie Sejmu, podczas którego posłowie mieli dowiedzieć się, jaka jest skala cyberataków na polskie instytucje.
- Monika Świetlińska
- /
- 16 czerwca 2021
Nadzwyczajne posiedzenie
- Tajne posiedzenie Sejmu to bezsprzecznie nadzwyczajne wydarzenie dla parlamentu. Obrady są prowadzone w szczególnym rygorze i zgodnie z precyzyjnymi procedurami. W nadzwyczajnych okolicznościach będą pracowali także sejmowi korespondenci — przekazał dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu, Andrzej Grzegrzółka.
Dziennikarze nie mogli być obecni podczas posiedzenia, ponadto redakcje musiały usunąć sprzęt elektroniczny m.in. z galerii sali posiedzeń, a ten, który został, miał być odłączony od zasilania. Posłowie byli sprawdzani przy pomocy urządzeń detekcyjnych. Nie mogli mieć ze sobą "teczek, torebek, czy innego rodzaju bagażu podręcznego, a odmowa poddania się kontroli oznaczała brak możliwości udziału w tajnych obradach".
Jak zadbać o ochronę danych osobowych podczas wakacji?Dorota Kraskowska
Kamery w sali posiedzeń były wyłączone i tak ustawione, by nie mogły rejestrować obrad. Odłączona była sieć wi-fi, aparaty telefoniczne w sali posiedzeń i pomieszczeniach przyległych.
Komentarze po posiedzeniu
Po godzinie 15 zakończyło się posiedzenie, którego posłowie nie mogą komentować. Opozycja na tyle, ile mogła, podsumowała posiedzenie jako obrady, podczas których nie dowiedziała się niczego szczególnego. Informacje były ogólne, a wypowiedzi wiceprezesa Kaczyńskiego — skandaliczne, mające wywołać silne emocje. Z kolei rzecznik rządu zaprzeczył takim komentarzom. Opozycja będzie składać wniosek o odtajnienie posiedzenia.
Jakie są nasze słabe punkty w internecie?Jan Wróblewski
Mówiono o tym, jak zabezpieczać pocztę e-mailową i innych sprawach ogólnych z zakresu cyberbezpieczeństwa. — Uraża to inteligencję posłów — powiedział dla TVN24 Marek Sawicki, bo jak twierdził, takie informacje, które przekazano z mównicy sejmowej, można wyczytać sobie w internecie.
Przypomnijmy. Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w minionym tygodniu wydał oświadczenie, że doszło do włamania na jego prywatną skrzynkę e-mail. Sprawę badają służby, a w sieci wrze. W wielu miejscach można znaleźć rzekomą korespondencję szefa KPRM z jego skrzynki prywatnej. Temat szeroko od samego początku monitorował między innymi Niebezpiecznik.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco
z informacjami za zakresu bezpieczeństwa, zapraszamy do naszego serwisu
ponownie!
Jeżeli
podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach
społecznościowych.
Potrzebujesz wsparcia lub szukasz rozwiązań w zakresie zagadnienia, o którym mowa w artykule?