Messenger będzie mieć nowe szyfrowanie. Stanie się bezpieczniejszy?

Nowe szyfrowanie Messenger

Gigant mediów społecznościowych, Meta, ogłosił kolejny krok w realizacji swojej wizji skoncentrowanej na prywatności użytkowników. Firma planuje wprowadzenie obsługi szyfrowania typu end-to-end (E2EE) dla rozmów w swoim komunikatorze Messenger. Ma się to wydarzyć do końca 2023 r.

Komunikatory internetowe a bezpieczeństwo danych i prywatność Redakcja politykabezpieczenstwa.pl

Już od 22 sierpnia 2023 r., użytkownicy zauważają zmiany w funkcjonalności „czatów”, które obejmują setki milionów ludzi. To kontynuacja procesu rozpoczętego w styczniu 2023 r., kiedy to Meta stopniowo wprowadzało E2EE dla większej liczby użytkowników.

Szyfrowanie typu end-to-end jest kluczowym elementem transformacji zapoczątkowanej przez Marka Zuckerberga w 2019 r., gdzie priorytetem stała się prywatność użytkowników – oczywiście po licznych aferach z tym związanych. Jednakże techniczne wyzwania napotkane po drodze spowodowały opóźnienie realizacji planów o rok.

Co zmieni się w Messengerze?

Timothy Buck, menedżer produktu w programie Messenger, wyjaśnia, że Messenger i Instagram pierwotnie działały poprzez serwery, które pełniły funkcję bramy, przesyłając dane między nadawcą a odbiorcą. Wprowadzenie E2EE wymagało gruntownego przeprojektowania systemu, aby serwery nie miały dostępu do zawartości wiadomości, jednocześnie zapewniając ich efektywne dostarczanie.

Meta tym samym opracowała nową infrastrukturę bezpieczeństwa, opartą na sprzętowych modułach bezpieczeństwa (HSM), aby zapewnić E2EE oraz umożliwić użytkownikom dostęp do historii wiadomości za pomocą zabezpieczeń, takich jak kod PIN.

Ponad 100 funkcji Messengera, w tym udostępnianie linków zewnętrznych, zostało przeprojektowanych, aby zapewnić kompatybilność z nowym szyfrowaniem. Wcześniej serwery pobierały informacje z zewnętrznych witryn, teraz zaś aplikacja Messenger sama generuje i szyfruje podgląd treści.

Nowa funkcja Instagrama — kanały. Czym są i ja je używać?Joanna Gościńska

Timothy Buck podkreśla, że wraz z rosnącym wdrożeniem nowej usługi, użytkownicy będą musieli zaktualizować swoje aplikacje na smartfonach do najnowszej wersji, aby móc korzystać z E2EE. To oznacza, że przeniesienie wszystkich wiadomości na tę bardziej bezpieczną formę zajmie więcej czasu, niż początkowo zakładano. Nie wiemy jednak, czy rzeczywiście tym sposobem Meta poprawi bezpieczeństwo swojego komunikatora.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami za zakresu bezpieczeństwa, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.