Nasze komunikatory poza zasięgiem służb. Projekt ustawy odrzucony
Polski rząd jednak podjął decyzję o wycofaniu się z kontrowersyjnych przepisów, które zakładał projekt ustawy Prawo komunikacji elektronicznej. Miały one rozszerzyć zakres inwigilacji na komunikatory internetowe oraz pocztę elektroniczną. Główną ideą przepisów miało być zmuszenie firm, które dostarczają tego typu usługi do przechowywania danych oraz udostępnianie ich na każde wezwanie służb.
- Anna Petynia-Kawa
- /
- 1 lutego 2023
Służby państwowe nie zajrzą do e-maila i komunikatora online
Poprawka o której piszemy to efekt wielu krytycznych uwag, które spływały do rządu. Były zgłaszane przez różne środowiska, jak również dziennikarzy. Obecnie taki obowiązek mają firmy telekomunikacyjne, a projekt ustawy przewidywał rozszerzenie na dostawców czatów, poczty e-mail, komunikatorów. Ustawa zobowiązywała ich do przechowywania danych przez okres 12 miesięcy. Danz z nich miały być również na wyraźne żądanie przedstawiane Policji, ABW, CBA i KAS.
Telefon służbowy z Androidem. Jak zwiększyć bezpieczeństwo?Martyna Kowalska
Jakie są zatem zmiany w ustawie?
Zmiany mają głównie dotyczyć zastąpienia sformułowania “przedsiębiorcy komunikacji elektronicznej” i zmiany go na “przedsiębiorcy telekomunikacyjni”. Ten wydawałoby się, kosmetyczny zabieg, ma bardzo duże znaczenie. Zawęża on bowiem grono firm, które będą miały ustawowy obowiązek przekazywania służbom informacji na ich wyraźne wezwanie. Będą to jedynie duże telekomy, zaś ominie to małych usługodawców internetowych.
możemy Ci pomóc w analizie i zgłoszeniu do UODOWyciekły w Twojej firmie dane osobowe
Czym są karty eSIM i który operator je oferuje?Michał Górecki
Co na to orzecznictwo Unii Europejskiej?
Choć nasz rząd zrobił w tym wypadku krok w tył, fakty są takie, że nawet obecnie obowiązujące przepisy są niezgodne z prawem unijnym i pozwalają na zbyt duży zakres inwigilacji. Na tą niezgodność wskazał wprost podsekretarz stanu w KPRM ds. Unii Europejskiej. Powołał się przy tym na bogate orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Zaznaczono w nim, że ustanowiony w wielu krajach członkowskich obowiązek związany z “powszechnym i niezróżnicowanym” przechowywaniem różnorakich danych, które dotyczą korzystania przez mieszkańców z usług komunikacji elektronicznej, jest niezgodny z prawem UE. A polskie przepisy właśnie taką retencję wymuszają.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco
z informacjami za zakresu bezpieczeństwa, zapraszamy do naszego serwisu
ponownie!
Jeżeli
podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach
społecznościowych.
Potrzebujesz wsparcia lub szukasz rozwiązań w zakresie zagadnienia, o którym mowa w artykule?